„To nie krasnoludki palą śmieci!” – zakrzyknęli podczas dzisiejszego happeningu nasi uczniowie, by podkreślić swoją niewinność i przekonać jak największą ilość mieszkańców Bratiana, że palenie śmieci szkodzi nie tylko zdrowiu, lecz także naszej przyrodzie!
„Nastał czas jesienny, drzewa mienią się ciepłymi kolorami, tracą liście, a my radośnie wyruszamy na spacer po okolicznym parku, lesie czy łące, buszując w opadniętych liściach i ciesząc się słońcem. Robimy głęboki wdech i… zaciągamy się brzydkim zapachem spalenizny, której początkowo nie jesteśmy w stanie zdefiniować, dopóki nie zobaczymy kominów kilku domostw, z których wydobywa się gęsty, ciemny, brzydko pachnący dym.
No, ale przecież każdy pali w piecu w sezonie grzewczym, węgiel, drewno, muł, czy groszek opałowy, a dym z komina aż tak nie daje się we znaki! – myślimy sobie. Niestety, są i tacy z nas, którzy do palenia w piecu przeznaczają także inne rzeczy, „śmieci” tj. plastiki, stare ubrania, lakierowane, czy klejone meble, gumowe zabawki itd. Robią to nieraz z oszczędności, nieraz z niewiedzy, przy czym efekt zawsze jest taki sam – wydobywający się z kominów, śmierdzący dym nie tylko przeszkadza nam w spacerze, co gorsza, może spowodować różne problemy zdrowotne i zanieczyścić całe środowisko! Pogarsza on nie tylko jakość powietrza, lecz prowadzi także do powstawania tzw. kwaśnego deszczu, której opadając zanieczyszczają wodę, glebę i rośliny, w tym uprawy, które my konsumujemy.
Niektórzy z palących śmieci stanowczo zaprzeczają, jakoby oni mieli z tym cokolwiek wspólnego – wiedzą przecież, że jest to proceder nielegalny i karalny, przeciwko któremu buntuje się coraz większa część społeczeństwa. W momencie jednak, gdy nie można znaleźć winnych, wina wydaje się spadać na wyimaginowane istoty… krasnoludki! Bo jeśli wyraźnie odczuwamy efekty spalania śmieci, a winni temu zaprzeczają, to kto inny jak nie krasnoludki jest za to odpowiedzialny? „
(http://www.fundacjaarka.pl/akcja/dzien_czystego_powietrza)
Zdjęcia w galerii.