8 września uczniowie klas 4-8 wyjechali na pięciodniową wycieczkę w Karkonosze. Co prawda pogoda nieco popsuła szyki wycieczkowiczom, ale i tak wyjazd obfitował w mnóstwo przygód! Będzie co wspominać…
Zaczęliśmy od zwiedzania Afrykarium we wrocławskim ZOO. Afrykarium to miejsce tajemnicze, niesamowite i pełne wielu zadziwiających gatunków zwierząt i roślin. Tu trzeba być, żeby poczuć ten specyficzny klimat i dać się ponieść przygodzie. Zobaczymy m.in.: rafę koralową, ryby występujące w Morzu Czerwonym, żółwie pustynne, hipopotamy, krokodyle i wiele innych gatunków zwierząt. Największą atrakcją było oceanarium z podwodnym tunelem, niezwykłe wrażenie wywołały przepływające nad głowami rekiny czy płaszczki.
Później udaliśmy się do Przesieki, gdzie w pensjonacie „Marzenie” pomieszkiwaliśmy przez kilka dni.
Drugiego dnia odwiedziliśmy Bramy Czasu – „Time Gates” w Jeleniej Górze. Warsztaty chemiczne z ciekłym azotem, ogniem, wybuchami to atrakcja, która nas zachwyciła i na długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Po wrażeniach naukowych poddaliśmy się relaksowi w największej atrakcji regionu – Termach Cieplickich. Oferta parku wodnego skierowana jest do wszystkich wielbicieli zabaw wodnych, którzy lubią aktywnie spędzać czas. Wobec tego nasza grupa doskonale się tam odnalazła!
Po atrakcjach wodnych pospacerowaliśmy jeszcze po parkach: Zdrojowym i Norweskim. To ogromne kompleksy zieleni na terenie miasta pełniące rolę rekreacyjną.
Następny dzień ze względów pogodowych przybrał również nieco inną formę. Odwiedziliśmy hutę szkła „Julia” w Piechowicach. Tradycja oraz wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie sprawiają, że hutnictwo to zdecydowanie wyjątkowe dziedzictwo, o które musimy dbać. Każdy produkt jest efektem prawdziwego kunsztu i ciężkiej pracy wielu par rąk. Ależ to były cudeńka!
Później wybraliśmy się do Wodospadu Kamieńczyka. To najwyżej położony (846m n.p.m) wodospad po polskiej stronie Karkonoszy. Woda spływa nim malowniczo kaskadami. Widok cudny! Deszcz sprawił, że musieliśmy nieco dłużej odpocząć w schronisku. Ale nam to nie przeszkadzało.
Czwartego dnia zdobyliśmy najwyższy szczyt Karkonoszy Śnieżkę (1603 m n.p.m.) ! Pogodowo jest to miejsce z najmniejszą liczbą dni słonecznych w całej Polsce – bardzo często szczyt znajduje się we mgle lub w chmurach. A do tego nieźle wieje. I my właśnie w takich warunkach dotarliśmy na sam szczyt. Daliśmy radę, ale nie było łatwo!
Czwartek to dzień powrotu do domu. Po drodze wstąpiliśmy do Centrum Nauki, Kultury i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. To największa atrakcja turystyki poprzemysłowej w Polsce, mieszcząca się na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Julia”. Obecnie to 4,5 hektara zabytkowych obiektów poprzemysłowych, wzbogaconych o autentyczne wyposażenie obejmujące zabezpieczony i udostępniony zwiedzającym kopalniany park maszynowy. Każdy ze zwiedzających może nie tylko obejrzeć ogromną skalę kopalnianej infrastruktury, ale także ma możliwość poznania specyfiki niebezpiecznej i wymagającej pracy górnika.
Droga powrotna mijała nam w dobrych humorach, każdy rozmawiał o przygodach górskich i czekał na spotkanie z rodziną!